Tragiczne zdarzenie miało miejsce w powiecie płockim, gdzie w wyniku wypadku zginął rowerzysta. Świadkowie zdarzenia odegrali kluczową rolę, zatrzymując sprawcę, który jest teraz w areszcie tymczasowym. Nowelizacja prawa sugeruje, że mężczyzna może zostać surowo ukarany.
Przebieg wypadku
W piątkowy wieczór, 5 września, w miejscowości Cegielnia w gminie Brudzeń Duży doszło do nieszczęśliwego wypadku. Około godziny 20:00, 56-letni kierowca volkswagena z przyczepą kempingową potrącił 48-letniego rowerzystę. Poszkodowany został natychmiast przewieziony do szpitala, jednak jego życia nie udało się uratować.
Reakcja świadków i działania policji
Świadkowie zdarzenia nie pozostali bierni i dokonali zatrzymania sprawcy wypadku. Mężczyzna został następnie przekazany policji. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad promil alkoholu we krwi. Prokuratura złożyła wniosek o areszt tymczasowy, który został zaakceptowany przez sąd.
Postępy w śledztwie i sekcja zwłok
W poniedziałek, 8 września, przeprowadzono sekcję zwłok ofiary, co jest kluczowym elementem dochodzenia. Prokuratura czeka na wyniki, które będą miały decydujące znaczenie dla dalszych kroków prawnych. Sprawca jest już w areszcie, co pozwala na prowadzenie śledztwa bez przeszkód.
Konsekwencje zaostrzenia przepisów
Około dwa lata temu wprowadzono surowsze kary dla kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu. Obecnie podejrzanemu grozi wyrok od 5 do 20 lat pozbawienia wolności, konfiskata pojazdu wraz z przyczepą oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jeśli zostanie skazany, czeka go długi pobyt w więzieniu.