Prokuratura w Płocku postawiła zarzuty 49-letniemu lekarzowi, oskarżając go o naruszenie nietykalności cielesnej małoletniej poniżej 15. roku życia oraz kierowanie gróźb karalnych wobec jej matki. Sprawa trafiła już do sądu.
Tło sprawy i postępowanie śledcze
Cała sprawa zaczęła się od zawiadomienia złożonego przez matkę pokrzywdzonej dziewczynki, co zapoczątkowało śledztwo prowadzone przez prokuraturę rejonową w Płocku. Śledztwo trwało rok i początkowo postawiono lekarzowi zarzuty związane z innymi czynnościami seksualnymi oraz groźbami karalnymi.
Rewizja zarzutów i nowe ustalenia
Prokurator Marcin Policiewicz z Płocka poinformował, że postępowanie zakończyło się aktem oskarżenia. Zarzuty zmieniono: zamiast pierwotnego podejrzenia o pedofilię, lekarzowi zarzucono wielokrotne naruszenie nietykalności cielesnej dziewczynki w krótkich odstępach czasu. Groźby wobec matki również znalazły się w akcie oskarżenia.
Przebieg incydentów
Zgodnie z ustaleniami śledczych, naruszenia miały miejsce podczas wizyt lekarskich w Płocku od września 2023 do sierpnia 2024 roku. Podejrzany miał całować dziewczynkę w szyję i głaskać ją po ramionach, co nie zostało zakwalifikowane jako czyn z art. 200 par. 1 Kodeksu karnego, obejmujący pedofilię.
Przedstawienie aktu oskarżenia
Akt oskarżenia został skierowany do sądu rejonowego w Płocku. Sprawa czeka na wyznaczenie terminu rozprawy, podczas której podejrzany będzie odpowiadał z wolnej stopy, po tym jak sąd uchylił mu areszt tymczasowy.
Zatrzymanie i zabezpieczenie mienia
W toku śledztwa, we wrześniu 2024 roku, lekarz został aresztowany na trzy miesiące. W czasie zatrzymania policja zabezpieczyła należącą do niego broń palną, którą posiadał legalnie.
Aspekty prawne zarzutów
Według polskiego prawa, naruszenie nietykalności cielesnej jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku (art. 217 par. 1 Kodeksu karnego). Ściganie tego przestępstwa odbywa się z oskarżenia prywatnego. Natomiast groźby karalne, zgodnie z art. 190 par. 1 Kodeksu karnego, mogą skutkować karą więzienia do trzech lat i są ścigane na wniosek osoby pokrzywdzonej.