Ostatnia uroczystość w kościele św. Maksymiliana Kolbego na płockich Górkach stała się wydarzeniem pełnym duchowej głębi i historycznego znaczenia. Prowincjał polskiej prowincji misjonarzy klaretynów, o. Piotr Bęza CMF, poświęcił wówczas nowe figury świętych, które wzbogaciły ołtarz tej starożytnej świątyni. Wśród nowo poświęconych figur znaleźli się św. Dominik oraz św. Jacek Odrowąż, co było świadomym wyborem związanym z dominikańską przeszłością tego miejsca.
Powrót do korzeni
Kościół, którego historia sięga 800 lat wstecz, został pierwotnie zbudowany przez dominikanów. Jak przypomniał proboszcz o. Marcin Kowalewski CMF, po sześciu stuleciach dominikanie zostali zmuszeni do opuszczenia tego miejsca, a świątynia przeszła w ręce protestantów, którzy nie uznają kultu świętych. W konsekwencji nisze ołtarzowe pozostały puste przez wiele lat. Brak dokumentacji dotyczącej pierwotnych figur skłonił obecnych opiekunów kościoła do decyzji, by umieścić tam św. Dominika i św. Jacka Odrowąża, związanych z historią zakonu w Polsce.
Symboliczne znaczenie nowych figur
Św. Dominik zawsze był patronem tej świątyni, a św. Jacek jest znany z zakładania klasztorów dominikańskich w Polsce, z dużym prawdopodobieństwem odwiedzając również Płock. Postacie te nie tylko upamiętniają historyczne związki, ale także odzwierciedlają duchowe dziedzictwo, które przetrwało próbę czasu. Choć figura św. Maksymiliana Marii Kolbego, patrona parafii, nie znalazła się w głównym ołtarzu, ma być umieszczona w osobnym bocznym ołtarzu, co dodatkowo wzbogaci duchowy krajobraz wnętrza kościoła.
Duchowy wymiar uroczystości
Odpustowa Msza św., której przewodniczył o. Piotr Bęza, była czasem refleksji nad przykładem świętych jako wzorców do naśladowania w wierze. Prowincjał podkreślił znaczenie świadectwa życia wierzących, odwołując się do Listu do Hebrajczyków i przypominając o roli świadków w życiu duchowym. Zachęcał również do wykorzystania tego szczególnego czasu łaski na przebaczenie i pojednanie, co jest istotą odpustu.
Wspólnota i radość
Po Mszy św., którą zakończono poświęceniem nowych figur, parafia zorganizowała festyn przed kościołem. Wspólne biesiadowanie przy grillu i domowych ciastach stworzyło okazję do budowania wspólnoty. Dla najmłodszych przygotowano różnorodne atrakcje, takie jak animacje i bańki mydlane. Proboszcz Kowalewski podkreślił, że atmosfera była pełna radości i wspólnej modlitwy, co sprawiło, że ten dzień pozostanie w pamięci jako wyjątkowy czas jedności i duchowego odnowienia.